? PAMIĘTAMY, że każdy DZIEŃ

? - każda GODZINA i MINUTA

! - SĄ DLA NAS WYJĄTKOWE

 DEZYDERATA! - moje pragnienia?

  GRAFICZNIE  

Być! skoro już tu jestem,
bo ktoś dał mi szansę.
Ale jak mam żyć? By przetrwać
i nie zginąć w bólach?

Poznać, posmakować,
poczuć i chcieć więcej,
czyż to nie radość i szczęście?
A może nieraz tylko złudzenie?

Zaistnieć i żyć pięknie,
pokusa nieodparta.
Trwać pośród chaosu,
mała w tym przyjemność?

Konfrontować racje,
bo tak wielu czyni zawsze,
wybierając łatwiejsze,
przeważnie gorsze,
żyć wygodnie?

Mieć coraz więcej
i taki szczytny ideał widzieć w sobie?
Brać, zagarniać wciąż pragnąc?
Biec przed siebie na oślep?

Dostrzegać szept cichej,
mglistej pochwały wokół siebie
- dobrze że jesteś blisko -
Nieskalaność, godność i wspaniałość
mieć w sobie, bo należy i warto?

Walczyć, bez wsparcia
tych co na kolanach?
Krzyczeć o lepsze jutro
kiedy dzisiaj blednie
i sny maleją?
Mieć odwagę bez granic?

Zgadzać się
i pochylać głowę
przed prawdą pozwalającą żyć?
Bez fałszywego wstydu i pychy,
podawać rękę z pozoru wrogom?

Ocalić i dać świadectwo, że warto
wyprostowanym zawsze iść?
Z twarzą szukać przyjaciół
i razem z nimi
nawet na pustyni kwitnąć?

Pracować osiągając zamierzony cel?
Poprzez jakość pracy,
mierzyć wolność?
Rozumieć wartość
podstawowej prawdy,
że tylko praca pozwala godnie żyć?

Istnieć dopóki świeci Słońce
zezwalające wszystkim,
godnym i niegodnym, być.
Zgodnie ze swoją wolą żyć?
Nie zagubić siebie?
W poszukiwaniach pośród gwiazd,
znaleźć swoje miejsce?

Nie zgadzać się na świat zły,
nie do zdobycia dobro,
zdobywać zawsze?
Jak w bajkach i legendach,
nie załamując nigdy rąk
starać się zwyciężać?

Mówić i śmiać się
wystarczy cicho,
pośród tych co słyszą
i rozumieją sens.
Pośród głuchych
i pustych jak dzwon,
by wyrazić siebie
potrzeba użyć armat?

Pomagać należy pokrzywdzonym,
tym których zdradzono o świcie?
Nie w myślach lecz czynem?
Swoje wyciągając ręce
niezależnie od innych wokół,
im podać?

Nie używać nigdy podstępu i zbrodni,
by cokolwiek zdobyć na tym świecie.
Mimo ogromu ludzkiej negacji,
w ostatecznym rachunku
jedynie liczy się miłość?

Przemierzać piękny świat
bez pośpiechu, ceniąc spokój,
żyjąc w zgodzie z innymi,
samym sobą i tym co daje los.
Dla pięknych uczuć,
łagodności, siły i pogody ducha,
w sumie szczęścia, warto żyć?

W kwestii pragnień
moich własnych
sedno spostrzeżeń

Być!
Poznać, posmakować,
poczuć i chcieć
Zaistnieć i żyć
Trwać
Konfrontować
żyć
Mieć
Brać
Biec
Dostrzegać
Nieskalaność, godność i wspaniałość
mieć w sobie
Walczyć
Krzyczeć
Mieć odwagę
Zgadzać się
i pochylać głowę
podawać rękę
Ocalić i dać świadectwo
Z twarzą szukać
kwitnąć
Pracować osiągając cel
mierzyć wolność
Rozumieć wartość prawdy
praca pozwala godnie żyć
Istnieć
Zgodnie
Nie zagubić siebie
znaleźć swoje miejsce
Nie zgadzać się na świat zły
dobro
zdobywać zawsze
starać się zwyciężać
Mówić i śmiać się
wyrazić siebie
Pomagać pokrzywdzonym
Nie używać podstępu i zbrodni
liczy się miłość
Przemierzać piękny świat
Dla pięknych uczuć
łagodności, siły i pogody ducha
warto żyć!

To moje pragnienia!
- DEZYDERATA

StaF

Piękny jest świat! My wciąż możemy być lepsi dla siebie wzajemnie!

„ W ostatecznym rachunku jedynie liczy się miłość ” _ StaF